środa, 27 kwietnia 2011

Kolejne firmy na rynku tabletów

Tak, wiemy, zamierzaliśmy nie pisać tyle o tabletach. Ale co zrobić, jeśli jest to chyba najgorętszy temat i tyle się dzieje w tym tabletowym świecie? Na rynek wchodzą kolejne firmy proponując swoje alternatywy dla iPadów.

Na początek – zaprezentowany ostatnio kwadratowy, 7-calowy Blackberry PlayBook. Tablet ma działać w oparciu o specjalnie przygotowany dla niego system BlackBerry Tablet OS i wyróżniać się od iPada między innymi posiadaniem dwóch kamer. Co więcej, producenci chcą też skusić klientów stosunkowo niską ceną.

androidcommunity.com
Kolejny ciekawy wynalazek to Kosmaz Compufon – „netbooko-smartfono-tablet”. Wiemy, już sama nazwa brzmi kosmicznie. Podstawa tego produktu to smartfon, ale jeśli umieścimy go w stacji dokującej otrzymamy tablet, a po włożeniu do etui z klawiaturą – netbooka. Jakbyście nie potrafili sobie wyobrazić jak to wygląda, to załączamy zdjęcia. Urządzenie ma mieć 10,6-calowy ekran dotykowy i Androida. Na rynek ma podobno trafić pod koniec roku.

Na rynku tabletów nie mogło też zabraknąć Lenovo. Lenovo ThinkPad Tablet lub Lenovo ThinkPad Stale (nie wiadomo jeszcze jaka będzie ostateczna nazwa) ma się pojawić w wakacje. Podobnie jak urządzenie Kosmaz ma ponad 10-calowy ekran i będzie można do niego nabyć etui z klawiaturą.

concept-phones.com
Kosmiczne, kompleksowe urządzenie chce też wprowadzić HTC, które zapowiada stworzenie tabletu idealnego. Ma to być kolejne połączenie smartfona, netbooka i tabletu. Dane przechowywane będą na specjalnym wkładzie, który będzie można przenosić między telefonem a tabletem. Jeśli zaś podłączymy tablet do klawiatury otrzymamy netbooka. Kiedy wkład z danymi znajduje się w tablecie, możemy z niego także korzystać jak z telefonu i na przykład odbierać rozmowy. Proste?

dailymail.co.uk
Na koniec coś ciekawego od Sony. Tablet ma mieć premierę pod koniec roku. Sony S2 składa się z dwóch 5,5-calowych ekranów, które w razie potrzeby można złożyć. Sony chce, aby można było korzystać z nich osobno lub łączyć je w jeden ekran. Niestety ten model ma nie być dostępny w Polsce. A szkoda...pewnie spodobałby się paniom, bo zmieściłby się w torebce.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Tablety i telefony do Della

Dell znany jest głównie z produkcji komputerów. Teraz próbuje swoich sił także na rynku tabletów, a nawet smartfonów, oferując tablety, smartfony, a także produkty łączące funkcje różnych urządzeń: „tableto-netbooki” i „tableto-smartfony”.

Niedawno firma przedstawiła produkt, który trudno jest jednoznacznie zaszufladkować. Dell Inspiration Duo to coś między netbookiem a tabletem. Punktem wyjścia przy jego tworzeniu było założenie, że czasem chcemy skorzystać z prostego, dotykowego tableta, a czasem potrzebujemy popracować na standardowym netbooku. Stąd pomysł na „2 w 1”. Ekran mocowany jest na specjalnych zawiasach, które umożliwiają jego obracanie na zewnątrz – wtedy urządzenie przypomina tablet. Ekran ma 10,1 cala i jest oczywiście dotykowy. Gdy obrócimy go do środka, możemy pracować na netbooku. Dodatkowo, produkt wyposażony jest w kamerę oraz łącze Wi-fi i działa na microsoftowym Windowsie.
Urządzenie wydaje się być więc bardziej kompleksowe niż zwykłe tablety, które pozbawione są klawiatury. Czy może więc stanowić dla nich zagrożenie? Nam w każdym razie bardzo się podoba.
Gdybyście nie mogli sobie wyobrazić jak to wygląda, załączamy film:





Dell.com
Dla mniej wymagających Dell ma także 7-calowy tablet Streak 7, który ma się pojawić już w maju. Działa w oparciu o system Android i wyposażony jest w kamerę i wejście HDMI, dzięki któremu można podłączyć urządzenie do telewizora.

Dell.com
Jednak tablet i „tableto-netbook” to nie wszystkie nowości, które proponuje nam Dell. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, firma jeszcze w tym tygodniu chce wprowadzić na polski rynek swój model smartfona – Venue Pro. Telefon działa w oparciu o system Windows Phone 7, posiada ponad 4-calowy, dotykowy ekran i wysuwaną od dołu klawiaturę QWERTY. Aby zwiększyć swoje szanse w konkurencji z innymi wiodącymi producentami smartfonów, firma prowadzi rozmowy na temat współpracy z operatorami komórkowymi.

Dell.com
Na koniec jest jeszcze „tableto-smartfon” – Dell Streak 5 – działający na Androidzie. Czym różni się od zwykłych smartfonów? Między innymi tym, że posiada aż 5-calowy dotykowy ekran. Jest to więc połączenie telefonu z mini tabletem. Urządzenie wyposażone jest też w kamerę, Wi-Fi i Blootootha. O ile dotąd producenci tabletów chwalili się, że ich urządzenia mieszczą się do zwykłej torby, to ten można schować nawet do kieszeni. Choć wątpliwe jest, aby urządzenie to mogło konkurować ze standardowymi tabletami, to z iPhonem już jak najbardziej.

Jak poradzi sobie Dell na tych nowych dla niego rynkach? Zobaczymy już wkrótce. Jak dla nas zapowiada się to interesująco.

piątek, 22 kwietnia 2011

Wesołych Świąt!

W imieniu całego zespołu ZdrapCene.pl życzymy Wam zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych! A poza tym słońca, odpoczynku i dużo wody w poniedziałek…:)

 

czwartek, 21 kwietnia 2011

Tablet zastąpi kelnera?

No coż…Tablety to chyba ostatnio najgorętszy temat. Znów kilka słów o nich.

Otóż jak poddało CNN, jedna z amerykańskich firm (E la Carte) pozyskała środki od inwestorów na wprowadzenie swojego najnowszego produktu – tabletu, który będzie zbierał zamówienia od gości restauracji, zabawiał ich gdy czekają na posiłek oraz przyjmował czeki. Tablety mają być wkrótce wprowadzone w 20 restauracjach na zachodnim wybrzeżu USA (choć na rynku działa już kilka firm, które oferują podobne rozwiązania).

techcrunch.com
Producenci przewidują zainteresowanie restauratorów tymi tabletami z kilku powodów – kiedy gość nie musi czekać na obsługę istnieje większe prawdopodobieństwo, że spontanicznie więcej zamówi. Program pilotażowy wykazał, że przy stolikach z tabletem goście złożyli zamówienia o wartości do 12 % większej niż przy stolikach obsługiwanych przez kelnerów. Poza tym tablety wyposażone są oczywiście w menu restauracji oraz gry i aplikacje służące do wyliczania napiwków i dzielenia rachunków między gości (każdy doświadczył chyba choć raz zamieszania przy okazji wyliczania, ile powinna zapłacić każda z osób). Goście mogą też przesłać na swoją skrzynkę e-mail z rachunkiem lub przystąpić do programu lojalnościowego restauracji.

Pomysł całkiem fajny, o ile nikt nie oczekuje dopieszczania ze strony kelnera i nie przeszkadza mu bezosobowe podejście do klienta. Sami parę razy marzyliśmy o takim rozwiązaniu kiedy czekaliśmy 20 min aż ktoś z obsługi podejdzie do naszego stolika. Choć jesteśmy świadomi, że nie każdemu się to spodoba. 

wtorek, 19 kwietnia 2011

Apple pozywa Samsunga

Jak można przeczytać w Wall Street Journal, Apple złożył do sądu pozew przeciwko Samsungowi oskarżając go o naruszenie praw patentowych. Chodzi o bardzo ogromne podobieństwo Samsunga Galaxy S 4 G do iPhone’a 3 G / 3 GS, a także nieco mniejsze (ale również zauważalne) modeli Epic 4G i Nexus S oraz Galaxy Tab do iPada. Apple oskarża firmę Samsung Electronics o kopiowanie rozwiązań technologicznych, interfejsu, designu, a nawet opakowań urządzeń. Dla porównania można obejrzeć też zdjęcia podobnych do siebie zastosowań.

engadget.com
Pozew był już od jakiegoś czasu przewidywany przez obserwatorów rynku. Niektórzy z nich twierdzą, że Apple chce w ten sposób spowolnić konkurencję. Sprawa ta na pewno skomplikuje relacje między dwiema firmami, tym bardziej, że Samsung produkował dla firmy Apple mikrochipy, które używane były w niektórych produktach oraz chipy pamięci do MacBooków Pro. W sumie w zeszłym roku aż 4% dochodów Samsunga pochodziło od Apple.

Przedstawiciele Samsunga zapowiadają zdecydowaną odpowiedź. Twierdzą, że Apple mógł naruszyć niektóre z patentów koreańskiego giganta. Prawdopodobnie możemy się więc spodziewać kolejnych pozwów, tym razem z drugiej strony. Zapowiada się niezwykle ciekawa rozgrywka…

Zresztą Apple zdaje się być bardzo wojowniczą firmą. Oprócz pozwu przeciwko Samsungowi firma toczy lub toczyła sądowe potyczki także między innymi z : HTC, Motorolą, Amazonem, Nokią, Eastmanem Kodakiem, czy Microsoftem.


piątek, 15 kwietnia 2011

Nowości wśród telefonów – przegląd tygodnia

W tym tygodniu pojawiło się sporo zapowiedzi nowych telefonów komórkowych. Dla każdego coś miłego – różne ceny i funkcjonalności. A więc rozpoczynamy nasz subiektywny przegląd:
HTC Sensation / technologie.gazeta.pl

Coś dla kinomaniaków:
HTC Sensation – umożliwia wypożyczanie i kupowanie programów TV i filmów, więc jest idealny dla osób, które najchętniej nie odrywałyby się od telewizora / komputera / sali kinowej; na rynku ma się pojawić w drugim kwartale 2011; więcej informacji: 


Coś dla prawdziwych graczy:
Nokia X7 – 4 głośniki i ekran o przekątnej 4” idealnie stworzony do gier oraz futurystyczny kształt, czyli smartfon dla lubiących rozrywkę:
Nokia X7/ infonokia.pl


Coś dla lubiących błyskotki (i szybkie samochody):
Porsche Design, czyli coś dla miłośników gadżetów – producent nie chwali się funkcjami, ale telefon pokryty jest za to 18-karatowym złotem, czyli najwyższy poziom szpanu: 


Coś dla gadatliwych i towarzyskich:
LG Cookie Style T310 – ma to być niedrogi telefon sprzedawany ze starterem Gadu-Gadu Air, który umożliwia między innymi darmowy dostęp do Internetu i dzwonienie przez komunikator Gadu-Gadu oraz pisanie wiadomości na GG. Stały dostęp do netu zapewnia też możliwość połączenia się z innymi komunikatorami (Twitter) i Facebookiem:


No i coś dla seniorów:
Barel S100 – telefon zaprojektowany dla osób w starszym wieku – prosty w obsłudze, a przy tym posiada wejście na 2 karty SIM, co jest dobrym rozwiązaniem dla aktywnych zawodowo seniorów. W końcu babcie i dziadkowie też posługują się nowymi technologiami!

Niewykluczone, że już niedługo któryś pojawi się na naszym portalu :)

czwartek, 14 kwietnia 2011

O tabletach ciąg dalszy

Dziennik Gazeta Prawna, 14-04-2011


Wczoraj pisaliśmy trochę o rynku tabletów, a dzisiaj znaleźliśmy wyniki sondy w Dzienniku Gazecie Prawnej. Pytanie: Czy laptopy i tablety powinny zastąpić tradycyjne podręczniki? Tylko 22,6% ankietowanych odpowiedziało, że tak. Nie jesteśmy jeszcze gotowi na takie zmiany? My byśmy woleli nosić w plecaku tableta niż dźwigać 10 kg książek.

środa, 13 kwietnia 2011

Polska blogową potęgą

Według raportu Komisji Europejskiej Polska zajmuje trzecie miejsce pod względem ilości i popularności blogów. Polacy blogują na potęgę - przyłączamy się do tego grona :) :

Apple….i nic poza nim

Gazeta Wyborcza i Rzeczpospolita podały prognozy Gartner Research, według których Apple będzie liderem na rynku tabletów jeszcze przez co najmniej 4 lata. Inne firmy nie mają szans konkurować z iPadem. W tym roku na każde 100 tabletów 68 pochodziło od Apple. Gartner prognozuje, że w tym roku sprzedanych zostanie około 70 mln tabletów, a za rok 108 mln. 

źródło: ZdrapCenę.pl
Mieliście już okazję pobawić się tabletem? Jeśli tak, to wiecie, że jest naprawdę fajnym urządzeniem do oglądania filmów, przeglądania stron i czytania. Sami mieliśmy już okazję przetestować jego przydatność w kilku sytuacjach. (Niedawno jeden z nich był też dostępny na naszym portalu.) Jednak mimo wielu prognoz, wydaje nam się, że jeszcze sporo mu brakuje, żeby zupełnie zastąpić laptopa. Choć patrząc na tempo, w jakim producenci wprowadzają kolejne ulepszenia, ten czas może nadejść bardzo szybko…
W końcu jeszcze niedawno czytanie e-gazety w autobusie było zwykłym science-fiction :) : http://www.youtube.com/watch?v=4eSibJkRCsw&feature=related

wtorek, 12 kwietnia 2011

Kilka słów o rodzajach aukcji

Tak jak już wspominaliśmy, aukcje to najpopularniejsza forma robienia zakupów online w naszym kraju. Jednak aukcje to nie tylko te znane z Allegro. Jest kilka rodzajów licytacji przedmiotów w Internecie. 

Aukcje tradycyjne – dobrze znane polskim internautom, polegają na licytacji przedmiotu wystawionego po cenie wywoławczej – wygrywa osoba, która zaproponuje najwyższą kwotę przed zakończeniem czasu trwania aukcji. 

Aukcje malejące – polegają na tym, że ceny zamiast rosnąć - maleją. Ustalona zostaje kwota wyjściowa i licytujący obniżają cenę do momentu aż ktoś zadeklaruje chęć zakupu po aktualnej cenie, na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”. Właśnie taki model aukcji prezentujemy na ZdrapCenę.pl. Wykorzystując określoną ilość zdrapań obniżacie cenę. Im więcej osób bierze udział w aukcji, tym bardziej cena spada. 

Aukcje za grosz (all-pay, penny autions) – polegają na podbijaniu ceny o mimalne kwoty, na przykład 1 grosz. Cena wywoławcza ustawiona jest na bardzo niskim poziomie. Po zalicytowaniu wydłuża się też czas trwania aukcji. Osoba, której uda się podbić cenę jako ostatniej w trakcie trwania aukcji, wygrywa przedmiot.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Aukcje królują w internecie

Z nowych badań firmy Gemius pt. „E-commerce w Polsce w oczach internautów” wynika, że około 75% polskich internautów dokonuje zakupów w Sieci. W ubiegłym roku Polacy wydali w sumie w internecie 16 mld PLN. 68% kupujących w Sieci korzysta ze sklepów internetowych, a 60% z porównywarek cen. Jednak niekwestionowanymi liderami świata zakupów online są aukcje internetowe. Używa ich 80% ankietowanych. Nic więc dziwnego, że rynek aukcji internetowych oferuje coraz większą różnorodność typów aukcji – tak aby każdy mógł znaleźć najbardziej odpowiednią dla siebie formę licytacji. Ale o tym w kolejnych wpisach…

Witamy na naszym blogu!

Od dziś będzie tu można przeczytać o nowościach technologicznych, najnowszych trendach ze świata e-commerce i oczywiście znaleźć najświeższe informacje dotyczących naszego portalu oraz porady dla Użytkowników. Zapraszamy do lektury!


ZdrapCenę.pl to portal aukcyjny nowego typu, na którym zamiast podbijać cenę, obniżasz ją. Nasz zespół to grupa młodych ludzi szukających najlepszego rozwiązania w świecie zakupów - rzeczywistości pełnej niesamowitych produktów - ale zmagających się z niezwykle wysoką ceną. Dlatego stworzyliśmy platformę, dzięki której sami możemy decydować, ile chcemy płacić za marzenia. Zależy nam, aby na naszym portalu zakupy były dobrą zabawą.