czwartek, 30 czerwca 2011

Canon EOS 550D

Ok., tym razem coś bardziej przyziemnego od laptopów zasilanych przez klawiaturę, przezroczystych wyświetlaczy w telefonach, telewizorów na baterie i miedzianych odtwarzaczy audio. Dziś pokusimy się o małą recenzję. 

Canon EOS 550D / Canon.pl
Od paru dni mamy wakacje, w związku z tym większość z nas myśli już o letnich wyjazdach. Prawdopodobnie 99,9% z nas zabierze na nie coś co pomoże nam utrwalić przeżyte podczas nich momenty. Nam ostatnio spodobał się aparat Canon EOS 550D. Aparacik ten nadaje się dla każdego, zarówno dla osób zaczynających przygodę z fotografią, jak i tych, które pierwsze kroki w tej dziedzinie mają już dawno za sobą. EOS to prosta w obsłudze lustrzanka. Prosta nie znaczy kiepska, o czym świadczą jej parametry. Zacznijmy od wysokiego współczynnika ISO (do 12800), który daje nam możliwość  robienia dobrych zdjęć wieczorem i nocą bez użycia lampy błyskowej. Fajną opcją jest funkcja LiveView, która sprawia, że fotografowane obiekty można oglądać na ekranie LCD (szczególnie przydatne przy robieniu nietypowych ujęć). Całkiem przydatna, szczególnie podczas wszelkich wyjazdów, jest możliwość kręcenia filmików (czasem zdjęcie nie „uchwyci” chwili tak jak zrobi to film). No i nas sam koniec wisienka na torcie: waga. EOS 550D waży zaledwie ok. 500 gramów, co sprawia, że można go zabrać naprawdę wszędzie bez obawy o nadwyrężenie mięśni. 

Oczywiście aparat ten nie jest idealny i jak wszystko ma swoje wady… ale po co psuć sobie wakacje? :)

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Laptopy zasilanie pisaniem na klawiaturze


źródło: zdrapcene.pl
Być może już wkrótce zniknie problem ładowania baterii w laptopach. Australijscy naukowcy wymyślili, żeby w tym celu wykorzystać energię powstającą podczas pisania na klawiaturze. Będzie to możliwe dzięki zjawisku piezoelektrycznemu. Polega ono na tym, że niektóre materiały pod wpływem mechanicznego ściskania lub rozciągania wytwarzają potencjał elektryczny. Australijczycy chcą stworzyć bardzo cienki materiał piezoelektryczny, którym pokryte zostałyby pewne części komputera. W ten sposób energia wytwarzana podczas pisania na klawiaturze mogłaby zasilać komputer. Brzmi zupełnie jak science fiction, ale kto wie? W końcu jeszcze 20 lat temu nikt nie spodziewał się, że komputer będzie niemalże mieścił się w dłoni.

piątek, 24 czerwca 2011

Xperia Active – telefon dla sportowców

Xperia Active / cnn.com
Sony Ericsson przedstawił nowe telefony dla fanów sportu. Xperia Active jest odporny na zarysowania i wodoszczelny. Dotykowy wyświetlacz działa nawet wtedy gdy użytkownik ma mokre palce (co jak wiadomo zdarza się podczas treningów). Ciekawe jednak jak sprawdziłby się podczas przypadkowego nurkowania w basenie lub wannie?  Telefon jest wyposażony w licznik kroków, aplikację osobistego trenera, monitor pulsu,  a nawet barometr i kompas. Co więcej, także aparat w tym urządzeniu jest wodoszczelny. Producent obiecuje, że można nim robić zdjęcia pod wodą. Sam telefon można nosić na załączonej bransoletce, co jest zdecydowanym ułatwieniem podczas treningów.

wtorek, 21 czerwca 2011

Steampunkowy odtwarzacz audio

Ostatnio pisaliśmy o steampunkowym laptopie, rodem z XIX wieku. Pozostając w tym klimacie, kilka słów o odtwarzaczu Pocket HiFi C4 Pro od Colorfly. Czym się wyróżnia? Odtwarzacz wygląda jak sprzęt z początku XX wieku. 32-GB urządzenie obudowano drewnem z ręcznie grawerowanym logo. Posiada też analogowy suwak do regulacji głośności. 
Colorfly Pocket HiFi C4 Pro

Na szczęście użyte w nim technologie nie wyglądają już tak archaicznie. Urządzenie odtwarza pliki w formacie WAV 192 KHz, MP3 oraz APE. Jest też wyposażone we wzmacniacz pozwalający na podpięcie słuchawek z wtyczką jack 6,3 mm, choć posiada również standardowe wejście 3,5 mm. Wewnątrz zainstalowano układy CS8422 SRC i CIRRUS Logic CS4398 DAC, dające bardzo czysty dźwięk.
A to wszystko za „jedyne” 799 USD.

czwartek, 16 czerwca 2011

19-calowe telewizory Toshiba na baterię

Toshiba wpadła na pomysł, aby wprowadzić do sprzedaży telewizory na baterie. Nie są to jednak małe, przenośne urządzenia, które mogą się kojarzyć z wakacjami na polu campingowym. Chodzi o sporych rozmiarów, płaskie telewizory. Początkowo miały to być 24- i 32-calowe ekrany, ale w końcu Toshiba zdecydowała się na mniejsze gabaryty – ostatecznie Power TV ma 19 cali. 

Pytanie – tylko po co? A więc producent chce dać użytkownikom możliwość przenoszenia telewizora między pokojami, bez konieczności szukania gniazdka elektrycznego albo umożliwić oglądanie programów gdy nie ma prądu, np. podczas burzy. O ile pierwsze zastosowanie nas nie przekonuje, to jeśli chodzi o drugie… cóż, chyba każdy zna te momenty, gdy nagle nie ma prądu i okazuje się, że w domu nic nie działa – telewizor, radio, komputer stacjonarny, nawet wody na herbatę nie można zagotować. 

Telewizor będzie mógł pracować na baterii przez 5 godzin, choć wewnętrzny tuner skraca ten czas podczas przerw w dostawie prądu do 3 godzin. Telewizor ma być dostępny w Japonii od przyszłego miesiąca za około 500USD. Zapasowy akumulator ma natomiast kosztować około 90USD. 

Na koniec pomysł Japończyków w wersji wizualnej - bardzo dosadne przedstawienie zastosowania tego sprzętu:

wtorek, 14 czerwca 2011

Elastyczne i przezroczyste wyświetlacze w smartfonach

Producenci rozwiązań elektronicznych zapowiadają rewolucję w telefonach komórkowych (i nie tylko). 
Samsung AMOLED
Samsung przedstawił ulepszoną wersję elastycznych wyświetlaczy AMOLED, dzięki którym telefony będą mogły się wyginać. W ten sposób zamiast nosić je w kieszeniach lub torebkach, będzie je można na przykład owinąć wokół nadgarstka. Samsung zapowiada, że masowa produkcja wyświetlaczy AMOLED ruszy w przyszłym roku. 

Inny pomysł zaprezentowała natomiast firma TDK, która zapowiedziała masową produkcję przezroczystych wyświetlaczy OLED. Wyświetlany obraz ma być niewidoczny dla osób trzecich; ekran będą mogły oglądać jedynie osoby znajdujące się na wprost niego. Niestety w odróżnieniu od Samsunga nie wiadomo dokładnie, kiedy przezroczyste wyświetlacze zostaną zastosowane w urządzeniach. 



piątek, 10 czerwca 2011

Laptop jak z powieści Juliusza Verne


Nudzą Was zwykłe komputery? Chcielibyście przenieść się do XIX-wiecznego świata fantastyki z „Tajemniczej Wyspy” Juliusza Verne? Jeśli tak, to niejaki Richard „Datamancer” Nagy tworzy urządzenia specjalnie dla Was. Drewno, mosiądz, skóra i wiktoriański styl to coś co odróżnia te komputery od jakichkolwiek, jakie dotąd widzieliście. Otwory takie jak na skrzypcach są głośnikami, reboot dokonuje się przy pomocy pióra, a laptop włącza się przy pomocy klucza. Niestety cena takiego urządzenia to ponad 5 000 dolarów. Jeśli jednak jesteście fanami tzw. steampunku obejrzyjcie ten film:


czwartek, 9 czerwca 2011

Telefon do piwa

staythirsty.blog.com
Apple - firma, która zrewolucjonizowała rynek głównie za sprawą iPada, teraz bierze się za innowacje nie do końca użytkowe. Choć każdy z nas miał kiedyś chwilę, w której pilnie szukał otwieracza do butelek z ważnych powodów, to zawsze jakoś można było się bez niego obejść. Apple pomyślał, co zrobić, aby już nigdy nie kombinować z otwieraniem butelek. Do lamusa mogą odejść metody na oko, ząb czy klucz. iOpener - to właśnie stworzył Apple, aby już nigdy nie mieć problemów z otwarciem zimnej oranżady J. Jest to po prostu wbudowany w etui iPhonów mały otwieracz do butelek. Z samym telefonem producenci nie zrobili zupełnie nic. Jedynym dodatkiem jest dostępna w App Store aplikacja, współpracująca z akceleratorem telefonu, która wyczuwa, kiedy użytkownik wykonuje charakterystyczny ruch otwierania butelki złocistego trunku. Aplikacja, po wyborze trunku z menu, zanotuje czas i miejsce, w którym aktualnie raczymy się produktem browarników. Danymi zapisanymi przez aplikację możemy później dzielić się ze znajomymi na portalach społecznościowych, w celu, który znamy tylko my sami.